Klub Żeglarski ŻAGIEL Sokółka: lipca 2018

14.07.2018

Regaty o Puchar Burmistrza Rajgrodu - 3 edycja Podlaskiej Ligi Żeglarskiej

W dniach 7-8 sierpnia mieliśmy okazję ścigać się na gościnnych wodach Jeziora Rajgrodzkiego. Regaty o Puchar Burmistrza Rajgrodu zbiegły się z 450 rocznicą powstania tego uroczego miasta, a równolegle odbywający się festyn ściągnął liczną publiczność.  Pogoda dopisała, zawodnicy też stanęli na wysokości zadania, zapewniając licznie zgromadzonej widowni emocje w każdym wyścigu. Dobry wiatr o sile 3-4 B pozwolił na rozegranie 4 wyścigów pierwszego dnia  i 3 dnia drugiego. Była walka i ogień, ścigali się seniorzy i najmłodsi adepci żeglarstwa pod czujnym okiem instruktorów momentami mocno naciskając na czołówkę. Nasz klub reprezentowały 3 załogi:

“A-037” Wojciech Dziurdź, Katarzyna Czarniecka, Adam Dziurdź – 4 miejsce
“Czarna Perła” - Przemysław Brzeziński, Przemysław Lewosz, Paweł Bronowicz – 6 miesce
“Golf” - Piotr Kułak, Cezary Sidor, Daniel Wadejko – 9 miejsce

Po tych regatach nasz klub zajmuję 1 miejsce w rankingu klubowym Podlaskiej Ligi Żeglarskiej.

Więcej informacji o lidze na stronie:
http://ligisportowe.pl/plz2018/

Organizatorzy YC Arcus ze swoim komandorem Jarkiem Jabłońskim jak zwykle gościnni i pomocni tak , że do rany przyłóż. Bardzo dziękujemy im za miłą atmosferę, ciepły posiłek  po wyścigach i nocleg.  Miło nam będzie wrócić do Rajgrodu za rok.


AHOJ!
























XXXV Regaty o Błękitną Wstęgę Jeziora Rajgrodzkiego

W dniu 1 lipca odbyły się XXXV Regaty o Błękitną Wstęgę Jeziora Rajgrodzkiego. Nasz Klub reprezentowały trzy załogi. Został rozegrany jeden długi wyścig. Na starcie stawiło się 15 załóg ( 10 Omeg i 5 Jachtów Kabinowych). Siła wiatru w porównaniu z dniem poprzedni zmniejszyła się do 4-6 w skali Beauforta. Niestety załoga Białej Perły zaliczyła wywrotkę. Chłopakom nie udało się ukończyć wyścigu. Pechowo również utopili ster. Parę jachtów wycofało się z wyścigu lub go po prostu nie ukończyło. Wyniki przedstawiają się następująco:

Klasa Omega:
"A-037" - Wojciech Dziurdź, Adam Dziurdź, Katarzyna Czarniecka – 3 miejsce
Golf” - Piotrek Kułak, Jarosław Kułak, Szymon Kułak – 6 miejsce
"Biała Perła" - Przemysław Brzeziński, Antoni Brzeziński, Paweł Bronowicz – załoga nie została sklasyfikowana

Serdecznie dziękujemy za miłe przyjęcie oraz gościnę dla Komandora oraz przyjaciół żeglarzy z Y.C. ARCUS!



AHOJ!


















11.07.2018

Rejs szkoleniowy 2018 - mazury.


W dniach 16-17 czerwca 2018 roku , dzięki uprzejmości przyjaciela klubu – żeglarza Łukasza Moździerskiego mogliśmy doskonalić nasze umiejętności i nabywać nowe doświadczenia na prawdziwie dużych, kabinowych jednostkach klasy Twister 780, pływając po Wielkich Jeziorach Mazurskich. W rejsie szkoleniowym wzięło udział 9 żeglarzy, którzy równo o godzinie 11:00 zameldowali się w Giżyckim porcie nad jeziorem Kisajno. Po szybkim omówieniu trasy rejsu , podziale załóg ,przeniesieniu rzeczy osobistych i prowiantu na pokłady jachtów oraz odbiorze technicznym – wypłynęliśmy z portu na silnikach ostrożnie manewrując wśród licznych jednostek . Po wpłynięciu na otwartą przestrzeń jeziora , postawiliśmy żagle i ruszyliśmy w kierunku północnym przy sile wiatru 1-2 w skali Beauforta i pięknej słonecznej pogodzie. Po minięciu szeregu wysp i wysepek – wpłynęliśmy w obszar jez.Dargin i zmieniliśmy kierunek na północno - zachodni , a następnie zachodni , dopływając do jez. Łabap . Po stronie prawej , w oddali minęliśmy wpływ na jez .Sztynorckie , gdzie podążały na nocleg liczne jachty . My natomiast mieliśmy w planie nocleg "na wodzie" , na kotwicy. Przy coraz słabiej wiejącym wietrze dotarliśmy do jez.Dobskiego , minęliśmy słynną wyspę kormoranów i prawie w samym południowym krańcu jeziora , na granicy trzcin rzuciliśmy kotwice. Po przytwierdzeniu burta w burtę obu jachtów, mogliśmy przystąpić do wspólnie przygotowanej kolacji . A po kolacji – tradycyjnie przy dźwiękach gitary , do późnych godzin nocnych – śpiewaliśmy szanty.
Poranek przywitał nas ponownie przepięknym słońcem i mniej przyjemnym głosem budzącego nas kol. Wojtka . Po porannej toalecie i kąpieli w jeziorze, po naprędce przygotowanym i zjedzonym śniadaniu – wyruszyliśmy w drogę powrotną. Początkowo – na żaglach , gdyż wiało 0-1 w skali Beauforta, ale w miarę upływu czasu - wiatr cichł coraz bardziej, tak że w końcu musieliśmy odpalić silniki. Około południa – upał stał się już tak nieznośny, że kilkakrotnie zatrzymywaliśmy się na schładzające kąpiele w jeziorze. Ok .godz. 16-tej dopłynęliśmy do macierzystego portu , zacumowaliśmy jachty i zabraliśmy się do wypakowywania i sprzątania jachtów. Po przekazaniu jachtów obsłudze portu , pełni pozytywnych wrażeń i nowych doświadczeń - mogliśmy spokojnie wracać do domu.
Raz jeszcze chcielibyśmy podziękować Łukaszowi Moździerskiemu za umożliwienie nam odbycia tego 2-dniowego rejsu, tym bardziej, że niektórzy z nas pływali na tak dużych jachtach i po tak dużych jeziorach po raz pierwszy.


AHOJ!