W dniach 29.05. –
05.06.2016 roku członkowie naszego Klubu, Wojtek Dziurdź i
Katarzyna Czarniecka, wzięli udział w rejsie po Morzu Bałtyckim.
Rejs zorganizował i zapiął na ostatni guzik, nasz wieloletni
przyjaciel, Marek Sosnowski, który idealnie skompletował członków
załogi. W rejsie poza Kaśką, Wojtkiem i Markiem wzięli udział:
Danusia, Grzesiek, Andrzej, Jacek, Radek i Rajmund. Wszyscy to
wspaniali ludzie. Nie doszło między nami do żadnych konfliktów,
wszyscy spisywali się, jak na wilków morskich przystało, wzorowo.
Nikt nie migał się od wachty. Jak stwierdził nasz Wódz Marek „nic
złego się nie dzieje, jeśli jest dobra załoga”. Z wszelkimi
przeciwnościami radziliśmy sobie bez problemów, zdobyliśmy nowe
doświadczenia i zawiązaliśmy nowe przyjaźnie. Żeglowaliśmy na
jachcie Bavaria Cruiser 45 s/y Baltica Yachts V, długości 13,6 m,
powierzchnia żagli 107 m2. Przepłynęliśmy 163 godziny, w tym na
żaglach 56 godzin, na silniku 12, mieliśmy 95 godzin postoju (część
załogi to zapaleni kibice piłki ręcznej), przebyliśmy 399 mil
morskich. Wyruszyliśmy z portu w Kołobrzegu. Zwiedziliśmy część
polskich portów: Świnoujście, Dziwnów, Darłowo i Ustkę. Mamy
już plany na przyszły rok, aby tą samą genialną załogą
zaliczyć kolejne porty.
AHOJ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz